<div> <div> <p>Nikodem Dyzma w Łyskowie to znakomicie, świetnie napisana książka opowiadająca dzieje Nikodema Dyzmy, bohatera powieści Dołęgi Mostowicza w łyskowskim okresie jego życia, zanim jeszcze trafił do Warszawy, a potem do Koborowa, gdzie zrobił oszałamiającą karierę. Pomysł Tadeusza Zubińskiego by opisać życie i dzieje Dyzmy z tamtego okresu to pomysł znakomity, a sama książka doczekała się znakomitej recenzji Ryszarda K. Sławińskiego, który m.in. tak o niej pisze: Pomysł Tadeusza Zubińskiego, aby odsłonić mroki pobytu „naszego bohatera narodowego” w mitycznym Łyskowie i pokazać, że hochsztaplerzy muszą mieć sprzyjający klimat do ukształtowania swoich podstawowych nawyków, jest jednocześnie doskonałą okazją do pokazania naszej międzywojennej „zapyziałej” prowincji. Autor wprost zaskakuje mnogością szczegółów ówczesnego bytowania, dziś – anachronicznych, a przecież godnych wspomnienia. Jednocześnie książka uświadamia czytelnikowi, że „przeszłość to dziś tylko cokolwiek dalej”. Niekiedy bohater powieści jakby antycypował nieco wypadki, które nastąpiły w wiele lat później i wypowiadał słowa, których genialne, niezaprzeczalne autorstwo nie należy do fikcyjnych postaci lecz do obecnych realnych hegemonów intelektu.” Powieść Zubińskiego czyta się z równie zapartym tchem jak powieść Dołęgi Mostowicza, a po przeczytaniu chętnie się po nią sięga jeszcze nie jeden raz, by przeczytać ja po raz kolejny i kolejny…</p> </div> </div>