Wysoko wrażliwi rodzice. Elaine N.Aron

Читать онлайн книгу.

Wysoko wrażliwi rodzice - Elaine N.Aron


Скачать книгу
do góry kołami, różne spostrzeżenia dotyczące osoby pchającej wózek, błyskawiczne porównania z innymi wózkami. Jeśli sama ma już wózek, może rozciągnąć te porównania tak, by stwierdzić, czy dokonała słusznego wyboru. Tymczasem rodzic niebędący wysoko wrażliwym być może nawet nie zwróci uwagi na ten wózek.

      Dwa stwierdzenia w naszej ankiecie, z którymi rodzice wysoko wrażliwi częściej się zgadzali, niż nie, brzmią: „Decyzje związane z dziećmi (szkoła, zakupy dla dziecka itd.) doprowadzały mnie do szaleństwa” oraz „Myślę, że podejmowałem(-am) słuszne decyzje rodzicielskie”. No właśnie.

      Osoby wysoko wrażliwe nie zawsze przeżywają męki związane z podjęciem decyzji. W końcu jeżeli uważnie obserwujemy różne sytuacje i następnym razem skorzystamy z tych obserwacji, możemy wcześniej niż inni zorientować się, co należy zrobić w nowych okolicznościach. Czasami mamy zaś „przeczucie” i postanawiamy coś, nie wiedząc nawet, jak do tego doszło. Nazywa się to intuicją, a WWO mają dobrą intuicję (choć nie niezawodną!). Jest ona skutkiem podświadomej głębi przetwarzania. W części ankiety, w której można było wpisywać swobodne uwagi, rodzice wysoko wrażliwi często komentowali swoją intuicję. A w samej ankiecie częściej niż rodzice bez tej cechy zgadzali się ze stwierdzeniem: „Z reguły wiem, czego potrzebuje moje dziecko, zanim da mi o tym znać”.

      Innym rezultatem głębi przetwarzania jest świadomość. Prawdopodobnie wszechstronniej rozważasz konsekwencje swojego postępowania, na przykład co by się działo, gdyby wszyscy rodzice zostawiali brudne pieluszki pod krzakiem albo gdyby każdy, kto odwozi dziecko do szkoły, parkował skosem na dwóch miejscach. Zapewne lepiej niż wielu ludzi zauważasz, gdy inni zachowują się bezmyślnie, to znaczy gdy nie dociera do nich, jaki problem stwarzają dla otoczenia.

      Badania dotyczące głębi przetwarzania mentalnego

      Badania porównujące aktywację mózgu u WWO i nie-WWO w trakcie wykonywania różnych zadań percepcyjnych i związanych z przetwarzaniem informacji potwierdziły koncepcję, że przetwarzanie u WWO jest głębsze10. W pierwszym i bodaj najważniejszym eksperymencie tego typu, wykonanym przez zespół pod kierownictwem Jadzi Jagiellowicz na Uniwersytecie Stanforda w Nowym Jorku, okazało się, że WWO używają więcej obszarów powiązanych z „głębszym” przetwarzaniem informacji, zwłaszcza w zadaniach wymagających dostrzegania niuansów11.

      W kolejnym stanfordzkim badaniu, prowadzonym przez mojego męża Arthura Arona, uczestnicy otrzymali zadania percepcyjne, które w toku wcześniejszego badania zostały zdefiniowane jako mniej lub bardziej trudne (tzn. skany ukazywały mniejszą lub większą aktywację mózgu) zależnie od typu kultury (kolektywna czy indywidualistyczna), z której pochodzi dana osoba12. Gdy WWO z obu tych typów kultur (w tym przypadku Amerykanie pochodzenia dalekowschodniego lub europejskiego) otrzymały te zadania, leżąc w skanerze do rezonansu magnetycznego, rezultaty okazały się zaskakujące. Aktywność mózgowa ludzi niewykazujących wysokiej wrażliwości była taka, jak oczekiwano. Pokazywała, że musieli włożyć więcej wysiłku w wykonanie zadania, w zależności od kultury, z której pochodzili. Fascynująca była jednak obserwacja, że taka większa, kulturozależna aktywność nie występowała u WWO. Moim zdaniem implikuje to, że niezależnie od swojej kultury osoby te swobodnie i naturalnie potrafiły sięgać wzrokiem poza swoje oczekiwania kulturowe ku temu, jak sprawy „mają się naprawdę”.

      Wszyscy rodzice wychowujący dzieci podlegają wpływom członków rodziny oraz swojej kultury. Wielu wysoko wrażliwych rodziców wspominało jednak, jak krępujące bywają dla nich nieproszone porady, i że często w końcu je ignorują, gdy widzą, że dziecko potrzebuje czegoś nietypowego kulturowo. Nie mówię tu, że się z tym zgadzam czy nie, ale niektórzy brali ze sobą na noc do łóżka niemowlę, nie zważając na aktualne zalecenia wynikające z ryzyka tak zwanej nagłej śmierci łóżeczkowej. Niektórzy sięgali po rozwiązania z medycyny alternatywnej, takie jak homeopatia czy akupunktura, gdy nie pomagały inne lekarstwa. Wybierali mniej typowe szkoły albo decydowali się na prowadzenie edukacji domowej. Przekazywali wartości, których nie poznawały inne dzieci. Oczywiście postępuje tak również wielu rodziców, którzy nie są wysoko wrażliwi, mam jednak silne wrażenie, że WWR robią tak częściej. Tak jakby byli oni – podobnie jak badani w aparacie do rezonansu magnetycznego wysoko wrażliwi uczestnicy eksperymentu – w stanie wznieść się ponad zasady kulturowe podczas rozważania opcji wychowawczych. Na przykład:

      Robert, wysoko wrażliwy, który wszechstronnie zapoznał się z wiadomościami na temat przebiegu ciąży i porodu, wychowywał swoje dzieci w Chinach. Żona miała trudny poród. Musiała po nim nabrać sił, tymczasem noworodek potrzebował fizycznego kontaktu i ciepła. Kiedy więc Robert musiał wychodzić z domu, wkładał dziecko do nosidełka, jakich normalnie używają Chinki, i chodził z nim po mieście. W tamtych czasach mężczyźni w Chinach nigdy nie nosili tak dzieci. Robert nie robił tego w akcie jakiegoś buntu społecznego, lecz ponieważ uznawał to za najlepsze rozwiązanie. I niedługo później chińscy tatusiowie z osiedla zaczęli brać z niego przykład. Dosłownie ignorował normy kulturowe, by móc jak najlepiej zajmować się dzieckiem.

      Kolejnych argumentów przemawiających za większą zdolnością WWO do głębokiego przetwarzania informacji dostarczyło badanie Bianki Acevedo, w którym pokazywano uczestnikom zdjęcia ich partnera lub neutralną twarz13. Dalej opiszę to badanie bardziej szczegółowo, ale tutaj istotne jest, że ponownie znaleziono przykłady głębszego przetwarzania percepcji14. Ponadto w porównaniu z osobami niemającymi tej cechy WWO wykazywały większą aktywację obszaru mózgu zwanego wyspą, który integruje bieżące doświadczenia i jest przez niektórych zwany siedzibą świadomości. Właśnie tego spodziewalibyśmy się po wysoko wrażliwych.

      Twoje silne reakcje emocjonalne, więź empatyczna i subtelne dostrojenie

      Czułam stałą łączność z obojgiem moich dzieci.

      Potrafiłam odczuwać emocje moich dzieci i to pozwoliło mi znakomicie o nie zadbać.

      Potrafię odczytywać wszystkie oznaki w minie mojego syna, nawet najdrobniejsze, których nikt inny nie dostrzega.

      Już w pierwszych badaniach, jakie przeprowadzałam z mężem w 1997 roku, stwierdziliśmy, że osoby wysoko wrażliwe donoszą o silniejszym odczuwaniu wszystkiego15. W eksperymencie z 2005 roku daliśmy uczniom do zrozumienia, że wypadli bardzo dobrze albo bardzo źle na sprawdzianie kompetencyjnym16. Na wrażliwych wywarło to silny wpływ, a pozostali niespecjalnie się tym przejęli.

      W 2016 roku Jadzia Jagiellowicz, która wcześniej wykonała badanie mózgu osób wysoko wrażliwych, przeprowadziła kolejny eksperyment. Pokazywano fotografie, które wywołują silne reakcje emocjonalne u większości ludzi (negatywne, takie jak zdjęcia węży, pająków, odchodów, oraz pozytywne, np. tortów urodzinowych). WWO donosili o silniejszych reakcjach emocjonalnych zarówno na negatywne, jak i pozytywne obrazy, i szybciej uświadamiali sobie swoje odczucia, choć szczególnie w stosunku do obrazów pozytywnych17. Efekt ten potwierdzono również w skanach mózgu. Co ciekawe, uwydatniał się on bardziej u osób, które miały za sobą udane dzieciństwo18.

      Oczywiście jako rodzic nie reagujesz na szczeniaczki czy torty urodzinowe, tylko na drugiego człowieka. We wspomnianym wcześniej badaniu Bianki Acevedo i jej współpracowników – w którym WWO i nie-WWO patrzyli na fotografie ludzi im obcych oraz ludzi bliskich, wyrażające radość, smutek czy neutralny nastrój


Скачать книгу

<p>10</p>

A. Aron, S. Ketay, T. Hedden, E. N Aron, H. R. Markus, J. D.E. Gabrieli, Temperament Trait of Sensory Processing Sensitivity Moderates Cultural Differences in Neural Response, „Social Cognitive And Affective Neuroscience” 2010, t. 5, nr 2–3, s. 219–226.

<p>11</p>

J. Jagiellowicz, X. Xu, A. Aron, E. Aron i in., The Trait of Sensory Processing Sensitivity and Neural Responses to Changes in Visual Scenes, „Social Cognitive And Affective Neuroscience” 2010, t. 6, nr 1, s. 38–47. Zadanie polegało na zauważaniu drobnych różnic na zdjęciach krajobrazów. W subtelniejszym zadaniu osoby wysoko wrażliwe przetwarzały sygnały głębiej niż osoby bez tej cechy.

<p>12</p>

H. Trey, S. Ketay, A. Aron, H. R. Markus, J. D.E. Gabrieli, Cultural Influences on Neural Substrates of Attentional Control, „Psychological Science” 2008, t. 19, nr 1, s. 12–17. Zadania percepcyjne okazały się mniej lub bardziej trudne zależnie od pochodzenia kulturowego danej osoby. Trudność można mierzyć z zastosowaniem obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (MRI), obserwując aktywność (czyli wysiłek) przebiegającą w różnych częściach mózgu. Chińczykom, pochodzącym z kultury kolektywistycznej, łatwiej było dostrzegać kontekst – czy kwadrat zawierający kreskę ma te same, czy odmienne proporcje co inny z kreską w środku. (To zdumiewające, że kultura wpływa na subtelne zdolności percepcyjne, prawda?). Natomiast długość kreski nie stanowi przedmiotu ich uwagi, dlatego porównywanie długości jest dla nich trudniejsze do wykonania. Amerykanie, wywodzący się z kultury indywidualistycznej, łatwiej dostrzegają pojedyncze cechy – czy kreska w kwadracie jest tej samej długości co analogiczna w innym kwadracie. Ich mózg musi się bardziej napracować podczas porównywania wielkości kwadratów. Ponownie okazuje się więc, że nawet w przypadku zadania percepcyjnego, jeżeli pochodzisz z kultury kolektywistycznej, w której liczy się społeczny kontekst, łatwiejsze jest dla ciebie pierwsze zadanie, natomiast pochodzenie z kultury indywidualistycznej ułatwia wykonanie drugiego.

<p>13</p>

B.P. Acevedo, E. N. Aron, A. Aron i in., The Highly Sensitive Brain: An Fmri Study of Sensory Processing Sensitivity and Response to Others’ Emotions, „Brain And Behaviour” 2014, t. 4, nr 4, s. 580–594.

<p>14</p>

B.P. Acevedo, E. N. Aron, A. Aron i in., The Highly Sensitive Brain: An Fmri Study of Sensory Processing Sensitivity and Response to Others’ Emotions, „Brain And Behaviour” 2014, t. 4, nr 4, s. 580–594.

<p>15</p>

E. N. Aron, A. Aron, Sensory-Processing Sensitivity and Its Relation to Introversion and Emotionality, „Journal of Personality And Social Psychology” 1997, t. 73, nr 2, s. 345.

<p>16</p>

E. N. Aron, A. Aron, K.M Davies, Adult Shyness: The Interaction of Temperamental Sensitivity and an Adverse Childhood Environment, „Personality and Social Psychology Bulletin” 2005, t. 31, nr 2, s. 181–197. Po zakończeniu eksperymentu uczniowie zostali poinformowani, że niektórzy dostali testy z niemożliwymi do odpowiedzi pytaniami, a inni z dziecinnie łatwymi. Jednak zanim się o tym dowiedzieli, tuż po zakończeniu sprawdzianu wypełnili kwestionariusz pomiaru nastroju, tak by można było stwierdzić, jakie odczucia w związku z uzyskanymi przez siebie wynikami mieli wysoko wrażliwi, a jakie mieli pozostali.

<p>17</p>

B.P. Acevedo, E. N. Aron, A. Aron i in., The Highly Sensitive Brain: An fMRI Study of Sensory Processing Sensitivity and Response to Others’ Emotions, „Brain And Behavior” 2014, t. 4, nr 4, s. 580–594.

<p>18</p>

B. P. Acevedo, J. Jagiellowicz, E. N. Aron, R. Marhenke , A. Aron, Sensory Processing Sensitivity and Childhood Quality’s Effects on Neural Responses to Emotional Stimuli, „Clinical Neuropsychiatry” 2017, nr 6.