Zbawiciel. Leszek Herman

Читать онлайн книгу.

Zbawiciel - Leszek Herman


Скачать книгу
/>

      Projekt okładki: Mariusz Banachowicz

      Redakcja: Małgorzata Burakiewicz

      Redaktor prowadzący: Małgorzata Burakiewicz

      Redakcja techniczna: Robert Fritzkowski

      Korekta: Lilianna Mieszczańska

      Wydawnictwo dziękuje Głównemu Urzędowi Geodezji i Kartografii za możliwość skorzystania z zasobów Geoportalu, z których pochodzi fragment mapy użyty na stronie 449

      https://www.geoportal.gov.pl

      Zdjęcie wykorzystane na okładce

      © Eugene Chystiakov/Unsplash

      © by Leszek Herman

      © for this edition by MUZA SA, Warszawa 2020

      Ta książka jest fikcją literacką i wytworem wyobraźni autora.

      Wszelkie podobieństwo do realnych osób i zdarzeń jest niezamierzone

      i całkowicie przypadkowe.

      ISBN 978-83-287-1442-7

      Warszawskie Wydawnictwo Literackie

      MUZA SA

      Wydanie I

      Warszawa 2020

      Nawet twarda skorupa góry mięknie, gdy ją podmyje woda, co dopiero słabe serca ludzkie, gdy poddadzą się podszeptom siejącym niezgodę.

      przysłowie hinduskie

      Spis treści

      Prolog

      Rozdział 1

      Rozdział 2

      Rozdział 3

      Rozdział 4

      Rozdział 5

      Rozdział 6

      Rozdział 7

      Rozdział 8

      Rozdział 9

      Rozdział 10

      Rozdział 11

      Rozdział 12

      Rozdział 13

      Rozdział 14

      Rozdział 15

      Rozdział 16

      Rozdział 17

      Rozdział 18

      Rozdział 19

      Rozdział 20

      Rozdział 21

      Rozdział 22

      Rozdział 23

      Rozdział 24

      Rozdział 25

      Rozdział 26

      Rozdział 27

      Rozdział 28

      Rozdział 29

      Rozdział 30

      Rozdział 31

      Rozdział 32

      Rozdział 33

      Rozdział 34

      Rozdział 35

      Rozdział 36

      Rozdział 37

      Rozdział 38

      Rozdział 39

      Rozdział 40

      Rozdział 41

      Rozdział 42

      Epilog

      Podziękowania

      Prolog

      WTEDY…

      Lotnisko wojskowe Faldingworth, hrabstwo Lincolnshire,

      16 sierpnia 1944 roku

      godz. 18.00

      Wieczór tego dnia był wyjątkowo upalny. Jakby na przekór panującej w północnej Anglii aurze, na ciemniejącym przed zmierzchem niebie nie było ani jednej chmury. Lazurowy błękit przechodził na zachodzie w kobalt, wylewając się za horyzont, zza którego już za kilkanaście minut miały rozbłysnąć pierwsze żółte i czerwone refleksy.

      Do zachodu słońca zostały niecałe dwie godziny i wszyscy mieszkańcy Lincolnshire szykowali się powoli do snu, ale na pasach startowych ciągnących się wzdłuż pożółkłych pól widać było nerwowe przygotowania.

      Z wielkich blaszanych hangarów biegały w tę i we w tę grupy mechaników, pomiędzy dziesiątkami stojących na pasach samolotów uwijały się ekipy pomocników, ciągnięto wózki wypełnione sprzętem i wyposażeniem, a odziane w granatowe mundury załogi szykowały się, by wejść do maszyn.

      W słońcu połyskiwało kilkadziesiąt bombowców Avro Lancaster, każdy wyposażony w cztery potężne silniki Rolls-Royce Merlin. Tylko czekały, żeby wzbić się w powietrze.

      W Faldingworth stoi, odbudowany z ruiny na początku dziewiętnastego wieku, anglikański kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych, a przy głównej ulicy mieści się stary pub o nazwie Coach & Horses, w którym w czasach drugiej wojny światowej wiele długich wieczorów spędzali piloci i obsługa pobliskiego lotniska.

      Złoty okres dla pubu zaczął się pod koniec lata 1943 roku, gdy władze Królewskich Sił Lotniczych zdecydowały się założyć tutaj bazę bombowców i lotnisko wspomagające dla większych wojskowych portów w Lindholme i Ludford Magna. Od 1944 roku było to miejsce stacjonowania polskiego Dywizjonu 300 imienia Ziemi


Скачать книгу