Listy od astrofizyka. Neil deGrasse Tyson
Читать онлайн книгу.ale zawsze miał rację.
W każdym razie jestem pewna, że słyszał Pan wiele tego rodzaju historii. Na podstawie własnych obserwacji wierzę tylko w taki rodzaj szóstego zmysłu, który jest raczej pierwotnym przeczuciem ułatwiającym nam życie.
Dziękuję za całą Pańską pracę.
Kathleen Fairweather
~
Droga Kathleen,
dziękuję za Twoje świadectwo. Nie będę zaprzeczał Twojemu opisowi zdolności postrzegania przez Twoich rodziców.
Jednakże za każdym razem, kiedy tego rodzaju zdolności są badane w warunkach laboratoryjnych, zawodzą, albo – wyrażając się ściślej – osoby twierdzące, że nimi dysponują, w doświadczeniach mających je zweryfikować nie radzą sobie lepiej, niż gdyby zwyczajnie zgadywały. Jest to dokumentowane od kilkudziesięciu lat w czasopiśmie „The Skeptical Inquirer”[11].
Dlatego też albo w kontrolowanych warunkach umiejętności te znikają, albo ludzie pamiętają tylko te przypadki, kiedy mieli rację, a zapominają o tych, kiedy się mylili – jest to jedna z najpowszechniejszych niedoskonałości ludzkiego postrzegania. Zjawisko to zostało dobrze zbadane przez psychologów i dotyczy na przykład ludzi mających przeczucia co do stanu zdrowia kogoś znajomego. Dzwonią do takiej osoby i dowiadują się, że jest właśnie w szpitalu albo nie czuje się dobrze.
Takie rzeczy silnie zapadają w pamięć i wypierają wszystkie te przypadki, kiedy nie miało się racji. Jak już wspomniałem, istnieje na ten temat bogata literatura, której nie mogę tutaj streścić. Ale metoda badawcza, mówiąca nam więcej o nas samych, niż jesteśmy w stanie samodzielnie ustalić, pozwoliła ludzkości przejść od epoki przesądów i palenia czarownic (kiedy wierzono, że kobiety dysponują nieczystymi mocami) do epoki badań empirycznych, co dało początek rewolucji przemysłowej i współczesnemu społeczeństwu.
Życzę wszystkiego dobrego w sprawach umysłu, ciała i ducha.
Neil deGrasse Tyson
[1] Nostradamus, właściwie Michel de Nostredame, francuski lekarz, który w przekonaniu wielu osób potrafił przewidywać przyszłość. Był autorem Les Prophéties (1555), zbioru 942 rymowanych przepowiedni. Patrz: John Hogue, Nostradamus: The Complete Prophecies, Element Books, London 1997.
[2] Linda Goodman, Sun Signs, Bantam Books, New York 1985. Tłumaczenie pełnego tytułu: Słoneczne znaki. Dowiedz się więcej o swoim mężu, żonie, kochance, dziecku, szefie, pracowniku, samym sobie dzięki astrologii (przyp. red.).
[3] James McGaha (emerytowany pilot USAF) to mój znajomy i bratni sceptyk, który obalił wiele mitów na temat UFO czy odwiedzających Ziemię obcych. Tu poskramiam jego sceptycyzm… troszeczkę.
[4] W roku 2004 budżet armii amerykańskiej wyniósł 400 miliardów dolarów. Od tamtego czasu poziom wydatków na zbrojenia wzrósł do 600 miliardów rocznie i jest zdecydowanie najwyższy na całym świecie. To trzy razy więcej niż wydaje drugi kraj na liście (Chiny), a także więcej niż zsumowane wydatki państw z kolejnych dziesięciu miejsc.
[5] Johannes Kepler (1571–1630), niemiecki astronom i matematyk.
[6] Sir Francis Bacon (1561–1626), angielski naukowiec, filozof i polityk.
[7] Marcel Griaule, Germaine Dieterlen, The Pale Fox (oryg.: Renard pâle, ethnologie des Dogons), MD: Afrikan World Books, Baltimore 1986.
[8] Ivan Van Sertima, Blacks in Science: Ancient and Modern, Transaction Books [obecnie Routledge], Abingdon-on-Thames 1991.
[9] Oczywiście historia naturalna jako zainteresowanie jest o wiele starsza. Rzymski pisarz i dowódca marynarki Pliniusz Starszy napisał dzieło zatytułowane Historia naturalna (ok. 79 r.) stanowiące kompilację całej wiedzy starożytności na temat świata naturalnego. Także Leonardo da Vinci (1452–1519) był bardzo wnikliwym obserwatorem przyrody.
[10] W Polsce ukazała się ona nakładem wydawnictwa Insignis w postaci dwóch tomów: Kosmiczne zachwyty (2018) oraz Kosmiczne rozterki (2019) (przyp. red.).
[11] „The Skeptical Inquirer”, dwumiesięcznik wydawany przez Committee for Skeptical Inquiry (z siedzibą w Amherst w stanie Nowy Jork).
Rozdział 3
MYŚLI NIEUCZESANE
Rozmaite sprawy, które zdaniem wielu wymykają się wszelkiej kategoryzacji.
Złożoność
piątek, 8 marca 2019 r.
Czołem, Guru:
niedawno zobaczyłem kosarza, co mi przypomniało, że w odległej, zamierzchłej przeszłości mieliśmy wspólnego przodka.
Nasze późniejsze olbrzymie zróżnicowanie jest wynikiem wielu, wielu biliardów losowych mutacji DNA i wydłużania helisy, której około trzech miliardów nukleotydów istnieje w każdej z biliardów komórek mojego ciała. I te trzy miliardy muszą znajdować się w bardzo konkretnej kolejności, żeby mnie tworzyć, rozwijać, napędzać wszystkie procesy fizjologiczne w moim organizmie, a nawet rozkazywać mojemu instynktowi.
W jaki sposób ledwie trzy gigabajty danych robią to wszystko? Mój iPhone wymaga do działania o wiele więcej.
Te trzy giga wydają się zbyt małą ilością danych, żeby regulować zachowanie stu miliardów neuronów i biliardów synaps w moim mózgu.
Moi religijni znajomi mają na to łatwe wyjaśnienie, którego nie akceptuję.
Z najlepszymi pozdrowieniami
Josh S. Weston
~
Josh,
prosty zestaw „zasad” może prowadzić do niebywałej złożoności.
Na przykład członkowie kapitalistycznego społeczeństwa zasadniczo cenią pieniądze. Jeśli dodamy do tego kilka prostych doktryn gospodarczych, takich jak „kup coś i sprzedaj to drożej”, i połączymy z podstawowym rozumieniem „popytu i podaży”, otrzymamy nagle narożny sklep spożywczy oferujący dziesięć rodzajów mleka sprowadzanych z gospodarstw oddalonych o setki mil, dostarczanych poprzez rozbudowany łańcuch dostaw samochodami chłodniami, dostępnych dla nabywców przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Można by pokusić się o stwierdzenie, że stwórca wszechświata potraktował Twoje zdrowie priorytetowo i ustanowił ten niezmiernie złożony system krok po kroku tylko po to, żebyś mógł każdego dnia pić świeże mleko. Albo można też powiedzieć, że za tym wszystkim stoi chciwość.
Ale zaczekaj, to nie wszystko…
Co powiesz na to, że cały wszechświat zbudowany jest z zaledwie 92 pierwiastków?
Albo że w przyrodzie istnieją tylko cztery oddziaływania podstawowe (silne, słabe, elektromagnetyczne, grawitacja)?
Albo że mamy tylko cztery klasy cząstek elementarnych (reprezentowane przez kwarki,