Otello. Уильям Шекспир
Читать онлайн книгу.naładuj kiesę — a on ją nawzajem: był to gwałtowny przypływ i odpływ taki sam będzie, zobaczysz — naładuj tylko kiesę. Ci Murzyni nie są stali w swych sentymentach — miej kiesę dobrze podszytą — łakoć, która mu teraz smakuje przesłodko jak chleb świętojański, wyda mu się wkrótce gorzka jak ośli ogórek. Jej skłonność musi się zmienić, bo młoda; nasyciwszy się nim, pozna niestosowność swego wyboru. Ona musi zmiany zapragnąć, musi, ani wątpić; dlatego miej kiesę naładowaną. Jeżeli chcesz gwałtem pójść na potępienie, obierzże przyjemniejszą drogę ku temu jak utopienie. Weź pieniędzy, co tylko będziesz mógł. Jeżeli trwałość wiary i świętość ślubów afrykańskiego włóczęgi i kuto przebieglej Wenecjanki nie są rzeczą dla mego dowcipu i piekielnych potęg nieprzełomną, to ją posiadać będziesz. Dlatego zaopatrz się w pieniądze. Topić się? Co za myśl dzika! Nie tędy droga do celu: raczej ci zostać obwiesiem dopiąwszy swego niż topielcem nic nie wskórawszy.
RODRYGO
Zaręczyszże mi za skutek, jeżeli na tym oprę moją nadzieję?
JAGO
Możesz śmiało na mnie liczyć. Idź, postaraj się o pieniądze. Mawiałem ci często i powtarzam jeszcze raz, że nienawidzę tego Murzyna. Moja ansa z serca pochodzi i twoja nie z innego źródła; działajmy więc wspólnie w interesie zemsty. Jeżeli mu zdołasz przypiąć rogi, sprawisz sobie przez to uciechę, a mnie pociechę. Leży jeszcze coś więcej w łonie przyszłości, co się dopiero ma narodzić. Allons! marsz! Zaopatrz się w pieniądze. Jutro o tym obszerniej pogadamy. Bądź zdrów!
RODRYGO
Gdzież się zejdziemy z rana?
JAGO
W mojej kwaterze.
RODRYGO
Przybędę jak najwcześniej.
JAGO
Bądź zdrów! do zobaczyska! Ale, ale...
RODRYGO
Co takiego?
JAGO
Nie topże się już, słyszysz?
RODRYGO
Jużem tej myśli zaniechał. Spieniężę cały mój majątek.
JAGO
Bądź zdrów! do zobaczyska! Naładuj trzos, a dobrze.
Rodrygo wychodzi.
Tak zawsze z głupców robię sobie łyko.
Krzywdę bym czynił memu rozsądkowi,
Gdybym czas marnie tracił z takim dudkiem
I nie korzystał na tym. Nienawidzę
Tego Murzyna: chodzą pogadanki,
Że on przy mojej żonie mnie luzował;
Może to bajka, nie mam pewnych danych,
Że tak jest; samo jednak podejrzenie
Tego rodzaju staje mi za pewność.
Murzyn ma o mnie wysokie mniemanie,
Tym ci skuteczniej mogę dopiąć celu.
Kasjo przystojny: pomyślmy no trochę.
Zabrać mu miejsce i nasycić zemstę
Jednym zamachem; ale jak? pomyślmy.
Gdybym po pewnym czasie otumanił
Ucho Otella nieznacznym poszeptem,
Że on i jego żona są na stopie
Za poufałej? Kasjo miły człowiek,
Kształtny, mogący wzbudzić podejrzenie;
Na serc podbójcę stworzony; a Murzyn
Jest charakteru łatwego, prawego,
Wierzy w uczciwość, gdzie widzi jej pozór,
I najdokładniej daje się jak osioł
Za nos prowadzić. Plan mój już osnuty;
Rzucone ziarno: piekło i noc czarna
Wyda potworny owoc z tego ziarna.
Wychodzi.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.