Szmaragdowy magik. Proza po polsku. Natalia Patratskaya
Читать онлайн книгу.na filmie i nakręć z tego przyjemny, ale krótki film, pokażę to namiestnikom. Kongres gubernatorów sąsiednich krajów przewidziany jest właśnie w namiocie niebieskawych nor.
Rozdział 5
Gubernator Terytorium Cedrowego był tak wesoły, że wezwał projektantów krajobrazu. Chciała zrobić park nad jeziorem. Natychmiast wezwała architektów i projektantów wnętrz. Ich zadaniem było zaprojektowanie półokrągłego hotelu. I w tej chwili Nimfa Igorevna pomyślała, że w żadnym wypadku nie będzie ubrana w niebieskie ubranie. Wybrała złoty brokat, potem zmieniła zdanie i postanowiła, że będzie wyglądać bardziej elegancko w czarnych ubraniach.
Pani spojrzała na siebie w lustrze i zdecydowała, że zrobiła wszystko, by podkreślić jej niebieskie oczy. Nimf Igorevne odszedł, aby podkreślić swoje ufarbowane na niebiesko-czarne włosy. I co właściwie je podkreśla? Ona jest taka wspaniała! Była trochę znudzona mądrymi myślami. Zadzwoniła do głównego projektanta regionu i swojego, Tolik. Sam był ekskluzywny, ale znając nieodpowiedni temperament swojej kochanki, zasugerował szary kolor.
Była zaskoczona:
– Shreds, co ty, kochanie? Mogę powiedzieć, że stoję na uszach niebieskawej norki, podkreślając kolor oczu, a ty dajesz mi szare ubrania!
– Pani, Gray podkreśli twój skromny temperament, twoje małe osobiste prośby. Twoja skromność będzie korzystna dla twoich negocjacji z bogatymi krawędziami.
– Myślisz, że tak? I jak mogę udekorować moją skromność? Co sugerujesz nosić jako biżuterię?
– Bardzo delikatne pytanie. Udekorujesz namiot niebieskawy norek.
– Co, takie proste? I co będę nosić?
«Dla waszego bezpieczeństwa nosiłbym na sobie skromną kamizelkę pancerną.»
– dobrze A z tego, co zrobi kamizelka?
– Z wiązek elektronów.
– Wow! I w jaki sposób kula odleci od wiązki elektronów?
– Powyżej popiersia będziesz musiał nosić pasek ze sprzętem elektronicznym, który otoczy Cię promieniami ze wszystkich stron. Kula, która dociera do promienia, będzie latać jak bumerang z powrotem do tego, który wysłał go do ciebie.
«A co, jeśli inni gubernatorzy nie lubią kamizelki elektronicznej?»
– Równolegle, promienie powiesią srebrne nici, a promienie będą w nich grać.
«Podoba mi się» gubernator regionu Cedar powiedział z godnością.
– Wszystko gotowe, madam!
– Czy mogę przymierzyć kamizelkę elektroniczną?
– Chociaż w tej chwili! – wykrzyknęła Tolia i klasnęła w dłonie.
W pokoju stała płaska paczka z elektroniczną kamizelką.
W tym czasie w lesie cedrowym niebieski helikopter, krążący nad zielonym helikopterem, poleciał na pustą farmę futrzarską. Oleg z wielką trudnością upuścił uszkodzony helikopter, zastąpił okna i poleciał z cennym ładunkiem. Został powitany, zabrał cenny ładunek, dał nowe produkty marinie. Oleg znów poleciał na znajomy czerwony dach wieży widokowej.
– Oleg, przyniosłeś dla mnie mięso, żeby ugotować mu obiad? – spytała Marina. «Uważaj na mnie przez okno, a ja będę gotował pieczone mięso przesiąknięte pałeczkami marchewki.»
Oleg wyciągnął urządzenie dalekiego zasięgu, które jeszcze nie zostało rozpakowane. Zainstalował urządzenie i zaczął sprawdzać okolicę. Nie znalazł nic nowego. Niebo było niemal bezgraniczne i całkowicie jasnoniebieskie. I nagle ujrzał cienki słup ognia, jakby wyrzucony z ziemi. Słup ognia znajdował się w pobliżu miejsca, gdzie niedawno stał zielony helikopter, a nad nim przeleciał niebieski helikopter wroga. Oleg szybko podniósł się na czerwony dach i wystartował helikopterem. Leciał w kierunku dziwnego słupka ognia, który zauważył przez nowe urządzenie nadzoru.
Zielony helikopter krążył nad dziwną polaną. Oleg pamiętał to miejsce dokładnie wcześniej, a tu nic nie było, a teraz był tam okrągły, metalowy profil domu. Od centralnej części kopuły do nieba przeszedł cienki strumień ognia. W zasadzie nie może być takiego zjawiska na ziemi Cedrowej! Jest to niedopuszczalne w królestwie wspaniałego cedru! Każdy wiatr i cedry świecą. Oleg bez wahania wysłał potężny strumień piany ze śmigłowca bezpośrednio do ognia. Dziwne, ale ogień nie zgasł, wręcz przeciwnie, omijał strumień piany i palił się teraz całą miską wokół niego.
Oleg w ogóle go nie lubił!
Donosił o sytuacji w lesie do punktu centralnego:
– Dobrynya Nikitich, na placu znaleziono straż pożarną… Próbowałem zgasić ogień pianą, ale ogień nie został wyeliminowany, ale stał się jeszcze większy.
– Oleg, w tym przypadku ten ogień nie pochodzi z paleniska, ale z silnika odrzutowego, w zależności od rodzaju spalin. Coś bardzo zabronionego w tych miejscach działa tam! Leć do bazy! W określonym kwadracie zmieści się załoga bojowa. Dziękuję.
Załoga bojowa odważnych mężczyzn w zielonych mundurach z pistoletami miniaturowymi w rękach i gaśnicami podeszła do domu z metalowym profilem. Ludzi i zwierząt nie było nigdzie widać, nie było żadnych widocznych drzwi.
W lesie był metalowy dom bez okien i drzwi, a z jego dachu wyłonił się cienki strumień ognia. Blisko strugi ognia wydawały się nieprawdopodobne. Mężczyźni na zielono zaczęli powoli chodzić po domu, próbując znaleźć profile doków. Jeden dostał łopatę saperów i próbował kopać, ale bez względu na to, ile wykopał, jego łopata przebiła metalową blachę.
Główny członek ekipy bojowej krzyknął:
– Uwaga: albo poddasz się, albo za pięć minut otworzymy ogień, by zabić przez cienki metal!
I w odpowiedzi na milczenie.
Ludzie w zielonym mundurze czekali pięć minut i zaczęli strzelać niemal w tym samym miejscu. Ale go tam nie było – było! Materiał śmiał się z ujęć. Pociski utknęły w metalu i leżały mocno w nim. Metal miał nieoczekiwaną lepkość.
Uzbrojeni ludzie czuli swoją bezradność wobec niezrozumiałego zjawiska i zgłaszali się do centralnego punktu:
– Dobrynya Nikitich, nie możemy nic zrobić! Dziwna metalowa konstrukcja bez okien i drzwi. Pociski utknęły w ścianach! Ogień powoli płonie. Może zostawić zasadzkę i udać się do bazy?
– Co jeszcze! Rozwiąż to! Rozmieść obserwację za domem z czterech stron, a jeden przygotuje dla ciebie jedzenie i będzie w kontakcie. Wszystko, odłóż słuchawkę.
«Kamizelka jest niesamowicie piękna» – pomyślała Nimf Igorevna, wkładając elektroniczną kamizelkę ze srebrnymi nitkami. Ale zupełnie nie chciała uwierzyć w swoją siłę kuloodporną:
– Tolik, nie jesteś bardzo gruby, włóż kamizelkę, a strażnik będzie strzelał do ciebie.
Trzęsąc się ze strachu, Tolik nałożył elektroniczną ochronę przed kulami. Strażnik, przystojny i przystojny, stał z rzeźbionym srebrnym pistoletem. Bez emocji strzelił w elektroniczną kamizelkę. Upadł.
Ale kto spadł z dwójki dworzan? Oczywiście strażnik! Niesamowicie pocisk odbił się od elektronicznej ochrony i trafił w pierś strażnika z pistoletem w dłoniach!
– Niesamowite! –