Kurier z Teheranu. Wojciech Dutka
Читать онлайн книгу.f57-0dcc-55c8-a797-fa75b19783fb.jpg" alt=""/>
WARSZAWA 2020
© Copyright by Lira Publishing Sp. z o.o., Warszawa 2020
© Copyright by Wojciech Dutka, 2020
Projekt okładki: Magdalena Wójcik
Zdjęcie na okładce: © cd123/123rf.com
Zdjęcie Wojciecha Dutki: © Maciej Zienkiewicz Photography
Redakcja techniczna: Kaja Mikoszewska
Redaktor inicjujący: Paweł Pokora
Redakcja: Ewa Popielarz
Korekta: Marek Kowalik
Skład: Klara Perepłyś-Pająk
Producenci wydawniczy: Marek Jannasz, Anna Laskowska
Lira Publishing Sp. z o.o.
Wydanie pierwsze
Warszawa 2020
ISBN: 978-83-66503-29-8 (EPUB); 978-83-66503-30-4 (MOBI)
www.wydawnictwolira.pl
Wydawnictwa Lira szukaj też na:
Konwersja publikacji do wersji elektronicznej
SPIS TREŚCI
CZĘŚĆ PIERWSZA. Sierpień – październik 1939
Rozdział V. Trafiony bombą w stallach
Rozdział VII. Siedemnasty września
Rozdział VIII. Nad nurtem Czeremoszu
Rozdział IX. Otchłań
CZĘŚĆ DRUGA. Październik 1939 – lipiec 1941
Rozdział XI. Na łasce NKWD
Rozdział XII. Biała teczka
Rozdział XIII. Śmiertelnie mroźna zima
Rozdział XIV. Na krawędzi strachu
Rozdział XV. Łubianka
Rozdział XVI. Karłag
Rozdział XVII. Amnestia
CZĘŚĆ TRZECIA. Sierpień 1941 – sierpień 1942
Rozdział XIX. Fajka Stalina
Rozdział XX. Wyspa Wężów
Rozdział XXII. Powrót
Rozdział XXIII. Karabin nie kłamie
CZĘŚĆ CZWARTA. Sierpień 1942 – kwiecień 1943
Rozdział XXV. Oficer Kedywu
Rozdział XXVI. W imieniu Rzeczypospolitej
Rozdział XXVII. Rzeka Heraklita
Rozdział XXVIII. W poszukiwaniu straconego czasu
Rozdział XXIX. Wybór Goldy
CZĘŚĆ PIĄTA. Kwiecień – grudzień 1943
Rozdział XXXI. Pożegnanie z Goldą
Rozdział XXXII. Nadzieja
Rozdział XXXIII. Naczelny wódz
Rozdział XXXV. Hiszpański nokturn
Rozdział XXXVI. Aryman i Ormuzd
PROLOG
BEJRUT, LIBAN, 7 GRUDNIA 1943 ROKU
Porucznik Antoni Mokrzycki, lat trzydzieści pięć, spieszył się na statek. Minął tydzień od spotkania wielkiej trójki: Stalina, Roosevelta i Churchilla w Teheranie, a Mokrzycki był najprawdopodobniej pierwszym Polakiem, który poznał prawdę o ich ustaleniach w sprawie polskiej. Był bliski załamania, gdy tylko się o niej dowiedział. Ale zarazem poczuł wściekłość, która nie pozwalała się poddać – niewidzialna nić wzywała go znowu do kraju nad Wisłą. Może i kraj spływał krwią, przesiąkał biedą i zacofaniem, ale to był jego kraj.
W Teheranie Mokrzycki przebywał oficjalnie jako hiszpański dziennikarz bliski generałowi Franco. Jako jeden z niewielu przedwojennych pracowników Dwójki, polskiego kontrwywiadu wojskowego, ostał się w strukturze polskiego wywiadu, zachowując przedwojenne kontakty, w tym te z Hiszpanii z czasów wojny domowej. Jednak druga wojna światowa go nie oszczędziła – stracił wszystkich. Mokrzycki nie umiał już nikogo kochać, nauczył się za to nienawidzić. Przy czym zawsze uważał, że Polska miała dwóch wrogów: Niemcy i Związek Radziecki. I ten drugi był gorszy od Niemców, bo oni zabijali tylko ciało, a Sowieci i ciało, i duszę.