Kobiety w Europie Środkowo-Wschodniej w perspektywie interdyscyplinarnej. Группа авторов
Читать онлайн книгу.1076 года, ред. С. И. Котков, Москва 1965.
Изборник Святослава 1073 года (факсимильное издание), Москва 1983.
История египетских монахов, пер., коммент., вступ. Н. А. Кулькова, Москва 2001.
Кніга жыцій і хаджэнняў, уклад. А. А. Мельнікаў, Минск 1994, с. 25–41.
Митерикон, собрание наставлений аввы Исаии всечестной инокине Феодоре, Москва 1898, 61.
Никольский Н. К., О древнерусском христианстве, «Русская мысль» 6/1913, с. 11–15.
Славяно-русский Пролог [в:] Памятники древнерусской церковно-учительной литературы, Санкт-Петербург, вып. 2, 1896.
Флоренский П. А., Столп и утверждение истины, т. 1(II), Москва 1990.
Women in the Moral and Ascetic Ideal of Old Rus’ (11th-13th centuries)
Both the history of Christianity and its theology suggest that asceticism tends to turn into a kind of art while the ascetic becomes “the artist of God”. The early Christian anchorites, or Desert Fathers (and to a lesser extent Desert Mothers), were the very such artists. They shaped a certain moral and ascetic ideal, which, via Byzantine culture, had a particularly strong influence on the Old Russian mind. It was this type of Christian practical philosophy from which the Old Rus’ Christianity evolved. Some view the philosophy of ascetics as a “dark doctrine” (Nikolay Nikolski), but it had the capacity to perform some culture-forming functions: to shape a new (relative to pagan) religious worldview and to instil a new aesthetic sensitivity. What place did women take in this process? Did the writings available in Old Rus’ at the time (e.g., Life of Maria of Egypt, Paterik) have any female role models? Did they in any way influence either the bookmen or the women of Old Rus’? Does the history of Old Rus’ know examples of women who fit this ascetic and moral ideal? In the end, did these women influence the old Rus’ Christian worldview and the concepts of the Eastern Slavonic Orthodox philosophy? I will try to answer these and other questions in the article.
Kobieta i ideał moralno-ascetyczny dawnej Rusi (XI–XIII w.)
Historia i teologia chrześcijaństwa sugerują, że ascetyka dąży do tego, aby być swoistą sztuką, a asceta „artystą Bożym”. Takimi artystami byli wczesnochrześcijańscy anachoreci, czyli Ojcowie Pustyni (oraz w mniejszym stopniu Matki Pustyni), kształtujący pewien ideał moralno-ascetyczny, który poprzez kulturę bizantyjską wyjątkowo silnie oddziałał na umysłowość staroruską. To właśnie ten typ chrześcijańskiej filozofii praktycznej znalazł w staroruskim chrześcijaństwie kontynuację. Niektórzy nazywają filozofię anachorezy „mroczną doktryną” (Nikołaj Nikolski), ale mogła ona pełnić również pewne funkcje kulturotwórcze – kształtowanie nowego (w stosunku do pogańskiego) światopoglądu religijnego i wrażliwości estetycznej. Jakie miejsce w procesie tym zajmowały kobiety? Czy kobiece wzorce osobowe, jeśli takie istniały w literaturze dostępnej na Rusi (np. Żywot Marii Egipcjanki, Pateryki), wpływały na staroruskich filozofów-kniżników oraz na same kobiety dawnej Rusi? Czy historia dawnej Rusi zna przykłady kobiet, które spełniały ideał ascetyczno-moralny? Czy w końcu kobiety te miały wpływ na kształtowanie się staroruskiego światopoglądu chrześcijańskiego i przestrzeni ideowej dla filozofii prawosławnej? Na te i inne pytania staram się odpowiedzieć w artykule.
Keywords: philosophy of asceticism, Desert Mothers, Euphrosyne of Polotsk, Euphrosyne of Suzdal, Macrina the Younger
Słowa kluczowe: filozofia ascezy, Matki Pustyni, Eufrozyna Połocka, Eufrozyna Suzdalska, Makryna Młodsza
Justyna Kroczak – adiunkt w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Zielonogórskiego, autorka monografii o Pawle Florenskim (Pawła Florenskiego filozofia wszechjedności, Warszawa 2015).
Sebastian Borowicz
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
ORCID 0000-0002-3887-1552
Przeciw pięknu, dobru i miłości?
Negatywne formy konceptualizacji kobiecej starości w średniowieczu i epoce nowożytnej
W dramacie Goethego Faust pyta przekornie Mefista: „Po cóż o starą babę aż tyle hałasu?”77. Pytanie to jest tym bardziej aktualne, że martwe na pozór obrazy z odległej przeszłości są niestety coraz mniej czytelne, choć nadal rozpoznawalne i obecne w tak zwanej pamięci zbiorowej. W 2013 roku brytyjskie media, w tym BBC oraz dziennik „The Independent”, obiegła przedziwna historia związana z obrazem „brzydkiej staruchy” z Winchesteru. Oto zapomniane dzieło anonimowego artysty z przełomu XVIII i XIX wieku trafiło jako przesyłka pocztowa do starszego małżeństwa z hrabstwa Hampshire, Keitha i Sue Webbów. Drogą rodzinnego dochodzenia udało się ustalić, że jest to wizerunek jednego z przodków rodziny. Jako wyobrażenie wyjątkowo brzydkiej kobiety, a więc niewpisujące się w kulturowy stereotyp portretu przodka, obraz nie spełnił oczekiwań pani domu i spoczął w garażu. Z jednej strony to odrzucające estetycznie przedstawienie łamie konwencję sztuki portretowej. Z drugiej – z otchłani pamięci kulturowej przywołuje do rzeczywistości XXI wieku wizerunek zapomniany i niezrozumiały, aktualizując tym samym jego społeczny odbiór. Niczym Warburgiańska Nimfa brzydka starucha z Winchesteru swoim nieoczekiwanym powrotem przywołuje całą rodzinę wyobrażeń przechowywanych w memoire collective, których pierwotny status nie jest dla nas ani oczywisty, ani zrozumiały. Owa pamięć zbiorowa opiera się między innymi na procesach kliszowania i stereotypizacji, które w przypadku kobiecej starości tworzą dwa przeciwstawne kulturowo zaprogramowane wyobrażenia: mulier bona i mulier mala. Pracę obu tych figur ukazuje XII-wieczny podręcznik retoryki Mateusza z Vendôme Ars versificatoria, w którym – w myśl antycznej idei kalokagatii – piękno fizyczne implikuje piękno moralne, co uwidacznia się w przykładzie descriptio formae pulchritudinis Heleny Trojańskiej. Z kolei w descriptio vetulae autor zarysowuje przeciwstawną postać piastunki Beroe (Est Beroe rerum scabies) – szpetnej, wyłysiałej staruchy z kaprawymi oczkami, będącej uosobieniem moralnego upadku, świata pozbawionego boskiego ładu, ale – co ciekawe – i złej poezji. Portret fizyczny oraz moralny zlewają się w jedno – brzydota ma tu dwa równoległe wymiary: dosłowny i alegoryczny. Wergiliańska Helena i Beroe tworzą antytetyczne modele kobiecości, poezji oraz świata, które w kulturze europejskiej staną się jedną figurą znaną jako Frau Welt – ‘Kobieta Świat’. Starucha okazuje się przeciwieństwem Heleny, jasnowłosej Izoldy, „kobiety anielskiej”. To Anty-Beatrycze, figura-obraz niewłaściwy, przedstawienie, którego istotą jest perwersyjność, obrzydliwość, przewrotność78. Stara, zła, brzydka, pijana, szalona, rozbudzona seksualnie i bezbożna kobieta jest antytezą piękna, wszystkiego tego, co było pożądane i postrzegane
77
J.W. Goethe,
78
S. Borowicz,