Wędrówka Twojej duszy poprzez wcielenia. Poznaj prawdę zapisaną w Kronikach Akaszy. Linda Howe

Читать онлайн книгу.

Wędrówka Twojej duszy poprzez wcielenia. Poznaj prawdę zapisaną w Kronikach Akaszy - Linda  Howe


Скачать книгу
podejść do rzeczy, czytaj tę książkę z otwartym umysłem i sercem, i czerp radość z podróży. A teraz weź razem ze mną udział w przygodzie spod znaku Akaszy i odkryj ścieżkę swej duszy!

Linda Howe

      SŁOWO WSTĘPNE

      Kilka słów od jednej z moich najzdolniejszych studentek i certyfikowanych nauczycieli, którzy z powodzeniem odbyli podróż od zwyczajnego ku Nadzwyczajnemu…

      Gdy spoglądam kilka lat wstecz do czasów, gdy studiowałam pod okiem Lindy, przypominam sobie, jak głęboko to doświadczenie otworzyło moją percepcję. Podczas pierwszych zajęć na temat inkarnacji, sprawdzających nasze rozumienie tego procesu (duchowej świadomości przebywającej w fizycznej formie), nie wiedziałam nawet, co myśleć o idei reinkarnacji, i nadal nie wiem, jak będzie wyglądało nasze życie po życiu… Jednak na przestrzeni dalszych zajęć – doświadczając swoich poprzednich inkarnacji oraz głębokiego poczucia wiedzy i wrażenia znajomości – uwolniłam się na zawsze od wielu rzeczy, które dokuczały mi od wielu lat: lęku egzystencjalnego, niesprawiedliwości na świecie, niepokoju wynikającego z przemijania, śmierci bliskich osób i wielu innych. Dzięki temu zyskałam ufność w egzystencję z perspektywy wyższego jej poziomu i zostałam prawdziwie uzdrowiona.

      W moim codziennym życiu zaczęło naprawiać się mnóstwo rzeczy. Granica dzieląca to, co zwyczajne od tego, co Nadzwyczajne, zaczęła powoli zanikać, a ja poczułam się autentycznie wspierana Boskim światłem i energią. Bardzo wiele linii służących separacji i szufladkowaniu zaczęło się rozpuszczać, zaś punkt skupienia mojej świadomości coraz bardziej przesuwał się w kierunku wszystkiego, co świetliste, pozytywne i pożyteczne. Nie ma przy tym znaczenia, czy doświadczenia te były prawdziwymi obrazami z przeszłych wcieleń, oknem dającym wgląd w kolektywny umysł wszechświata, czy też jedynie produktem mojej wybujałej wyobraźni. Najważniejsze było moje bezpośrednie doświadczenie wizji i wglądu oraz ich wpływ na mój system energetyczny, na mój poziom akceptacji, miłości, pokoju i zaufania. Poczułam ogromne zaufanie do Kronik Akaszy i zaczęłam wyzbywać się wątpliwości odnośnie otrzymywanych informacji albo ich natychmiastowego rozszyfrowywania i przypinania wszystkiemu etykietek. Wiele dowiedziałam się o sobie i odkryłam, jaki był mój stosunek wobec władzy, dyscypliny, odpowiedzialności oraz zaangażowania.

      Postrzegam te doświadczenia jako przekroczenie progu świadomości i dojrzałości. Mimo że w owym czasie byłam już matką, żoną, przyjaciółką i nauczycielką, nigdy wcześniej nie patrzyłam na te role z taką głębią i czułością. Ujrzałam jasno, w jaki sposób moje problemy na gruncie władzy wpływały na moją osobistą moc i moje rodzicielstwo. Stało się dla mnie oczywiste, gdzie i jak uciekałam od odpowiedzialności, oraz jak najlepiej mogłabym wprowadzić w moje życie dyscyplinę i zaangażowanie. To niesamowite, jakich zmian w moim zwyczajnym życiu ów wgląd dokonał.

      Piękno tych zdarzeń polegało na tym, iż nie musiałam przypominać sobie tego, czego się dowiedziałam, bowiem nastąpiły zmiany energetyczne, które usunęły stare wzorce oraz z góry przyjęte osądy. Skutki były natychmiastowe i trwałe. Zawsze myślałam, że wykonanie tego rodzaju pracy wymagałoby porzucenia normalnego życia na jakiś czas, przeniesienia się do Indii i medytowania miesiącami, albo wyjazdu do Meksyku, by tam wziąć udział w ceremonii z pejotlem – ale jak znaleźć odpowiedniego szamana?

      Podczas kursu, który nastąpił później, zatytułowanego „Równoważenie Trójkąta: serca, umysłu i woli”, mój portret „sprzed” – mój mentalny obraz relacji z tymi trzema częściami siebie – okazał się składać z gigantycznego umysłu, serca o średnicy piętnastu centymetrów oraz woli o długości przekątnej trzech milimetrów. Ten obraz z 2006 roku mam wciąż przed oczami jak żywy. Nie jestem pewna, czy w ogóle miałam świadomość własnych uczuć, a moja wola właściwie nie istniała. Szłam przez życie kierowana energią umysłu, napotykając zażarty opór wynikający z moich osądów, który dotkliwie obciążał moje serce i paraliżował moją wolę. Podczas kursu nauczyłam się pracować ze swym wewnętrznym Trójkątem i zaczęłam proces uzdrowienia i równoważenia, co zaowocowało wzrostem dynamiki relacji łączących te trzy punkty.

      Dziś moje serce jest moim przewodnikiem, umysł zapewnia poprawną komunikację, a wola działa skutecznie. Praca z Kronikami Akaszy przyniosła mi wolność i ufność w dobroć życia, moją własną i innych ludzi. Opracowany przez Lindę Proces Modlitwy na Ścieżce jest bezpieczny i prosty. Dzięki podążaniu za podanymi przez Lindę wskazówkami, zawsze byłam w stanie wejść i wyjść z Kronik z pozytywną energią i rezultatami.

      Na przestrzeni tych lat wraz z wieloma przyjaciółmi odczytującymi Kroniki Akaszy, zdałam sobie sprawę z tego, iż każde z nas przeżywa kontakt z Kronikami na swój sposób. Począwszy od osób, które widzą przed oczami film, aż po tych z nas, którzy przeżywają to doświadczenie na dużo bardziej subtelne sposoby – takie jak poczucie wiedzy, przypomnienie zapomnianego snu, uświadomienie sobie czegoś, uczucie, wgląd, słowo, kolor, symboliczny lub znaczący dla nas obraz, a czasami zupełnie nic, jako inny sposób na zadanie pytania – istnieje nieskończenie wiele sposobów na połączenie się z Kronikami Akaszy i odczytanie ich zawartości. Podobnie jak w przypadku nauki języka obcego, im więcej praktykujesz, tym szersze staje się twoje zrozumienie języka i tym bogatszy zasób słownictwa. Zrozumiałam, że najlepszą metodą jest zaufać swojemu doświadczeniu – nieważne, czy obrazowe czy subtelne – i wykonać tę pracę z czcią, pokorą i otwartością.

      Zachęcam cię do bycia otwartym na własne doświadczenia wewnątrz Kronik Akaszy. Mam nadzieję, że twoje odkrycia oraz miłość i mądrość będą dla ciebie źródłem radości.

HomaCertyfikowana nauczycielka Kronik Akaszy

      PRZEDMOWA

      Moja droga do Kronik Akaszy

      Świadomość duchowego wymiaru życia towarzyszy mi od najmłodszych lat. Jako sześcioletnia dziewczynka, leżąc w słoneczny dzień w wysokiej trawie, porastającej ogród położony na tyłach mojego rodzinnego domu na środkowym zachodzie Stanów, i wpatrując się w przepływające po niebie chmury, doznałam wyjątkowego poczucia obecności i mocy znajdującej się poza moim zwykłym ludzkim ja. Nigdy nie zdarzyło mi się, by to coś, całkowicie naturalne i zarazem nieopisywalne, było ode mnie odseparowane. Było dla mnie oczywiste, że istniało ono zarówno wewnątrz mnie, jak i poza moim sześcioletnim ja.

      Mimo że wydarzenia takie jak te dzieliły nieregularne odstępy czasu, stanowiły normalną część mojej ludzkiej wędrówki. Osobliwe przy tym było, iż upływ lat odwracał moją uwagę od namacalnej rzeczywistości. Kiedy kończyłam studia, rozłam dzielący obie sfery był już szeroki, a ich rozdział – wyrazisty. Na tyle, na ile mogę powiedzieć, obydwa wymiary – fizyczny i duchowy – nie były w żaden sposób ze sobą powiązane.

      Wprawdzie niemal każdemu człowiekowi sporadycznie zdarzają się przebłyski pochodzące ze sfery duchowej, jednak ja odczuwałam przymus, by swoje dorywcze zamiary przemienić w pełnoetatowe poszukiwania. Dzięki niedającemu mi spokoju wewnętrznemu głosowi nie byłam zadowolona z oddzielania świadomości duchowej od życia codziennego. Działania wynikające z dążeń owego wewnętrznego głosu zaowocowały trwałymi, pozytywnymi i mającymi przemożny wpływ rezultatami. Podjęte przeze mnie wyzwanie poszerzało moją świadomość, było zgodne z dążeniami mojej duszy oraz zapewniało życie w świecie wprost odzwierciedlającym te intencje. Nie spoczęłam, dopóki nie znalazłam zdrowej i sensownej strategii wiodącej do sukcesu: Kronik Akaszy.

      Spoglądając wstecz z dzisiejszej perspektywy, dostrzegam, że moje poszukiwania miały trzy etapy: odyseję, osobiste uzdrowienie oraz aktywne uczestnictwo w świecie. Pragnęłam celowego, odpowiedzialnego


Скачать книгу