Fjällbacka. Camilla Lackberg
Читать онлайн книгу.prawo sami korzystać z miejsca postojowego – chyba nie wymagamy zbyt wiele, co?
Wzięła się pod boki i wbiła wzrok w Patrika. Stojący nieco z tyłu mąż wyglądał, jakby się chciał zapaść pod ziemię. Najwyraźniej nie uważał, że sprawa jest aż tak dramatyczna.
– Prawdę mówiąc, nie przyszedłem w związku z niewłaściwym parkowaniem. Ale najpierw muszę zapytać: czy przed zamążpójściem nazywała się pani Gun Lantin i miała pani córkę Siv?
Gun zamilkła, złapała się za usta. Nie musiała nic mówić. Jej małżonek opanował się pierwszy i wskazał Patrikowi drzwi domu. Były otwarte. Złapał za walizki. Zostawienie ich na ulicy byłoby zbyt ryzykowne, więc Patrik chwycił dwie, by pomóc Larsowi Struwerowi. Gun weszła do domu pierwsza.
Usiedli w salonie. Gun z Larsem na kanapie, Patrik na fotelu. Gun wczepiła się w męża, który głaskał ją uspokajająco, ale dość mechanicznie, jakby uznał, że sytuacja tego wymaga.
– Co się stało? Czego się dowiedzieliście? Przecież minęło ponad dwadzieścia lat. Co nowego może się wydarzyć w tak długim czasie? – paplała nerwowo.
– Muszę zaznaczyć, że nie mamy jeszcze pewności, ale prawdopodobnie znaleźliśmy szczątki Siv.
Gun chwyciła się za gardło. Wyjątkowo nie była w stanie powiedzieć słowa.
Patrik mówił dalej:
– Czekamy jeszcze na orzeczenie lekarza sądowego, ale najprawdopodobniej chodzi o Siv.
– Ale jak, gdzie…? – jąkała się, zadając te same pytania co przedtem ojciec Mony.
– W Wąwozie Królewskim znaleźliśmy zwłoki młodej kobiety. Obok nich leżały szczątki Mony Thernblad i prawdopodobnie Siv.
Wyjaśnił, jak przedtem Albertowi Thernbladowi, że szczątki dziewczyn zostały przewiezione do wąwozu z innego miejsca i policja stara się ustalić sprawcę bądź sprawców morderstw.
Gun przytuliła twarz do piersi męża, ale Patrik zauważył, że oczy ma suche. Odniósł wrażenie, że jej żal jest udawany, ale w końcu było to tylko wrażenie.
Uspokoiwszy się, Gun wyjęła z torebki lusterko, sprawdziła, czy nie rozmazał jej się makijaż, a potem zapytała:
– I co teraz będzie? Kiedy przekażą nam szczątki mojej biednej, kochanej Siv? – Nie czekając na odpowiedź, zwróciła się do męża: – Lars, musimy jej urządzić okazały pogrzeb. Uczestników można potem zaprosić na skromny posiłek do sali bankietowej w Stora Hotellet. Albo może na obiad. Jak myślisz, moglibyśmy zaprosić… – wymieniła nazwisko znanego biznesmena, który według wiedzy Patrika był właścicielem domu stojącego nieco dalej na tej samej ulicy.
Gun ciągnęła:
– Na początku lata wpadłam na jego żonę Evę i ona powiedziała, że trzeba się spotkać przy jakiejś okazji. Na pewno z przyjemnością przyjmą zaproszenie.
W jej głosie słychać było podniecenie. Na czole męża pojawiła się natomiast pionowa zmarszczka. Był wyraźnie niezadowolony. W tym momencie Patrik przypomniał sobie, skąd zna to nazwisko. Lars Struwer, założyciel jednej z największych sieci sklepów spożywczych w Szwecji, obecnie na emeryturze. A sieć, o ile Patrik pamiętał, sprzedał zagranicznym kontrahentom. Wyceniano go na wiele milionów koron. Matce Siv najwyraźniej udało się awansować w hierarchii społecznej, bo w latach siedemdziesiątych razem z córką i wnuczką mieszkały na stałe w nieprzystosowanym do tego letnim domku.
– Moja droga, sprawami praktycznymi zajmiemy się później. Potrzebujesz czasu, żeby to przetrawić.
Spojrzał na nią z wyrzutem. Gun przypomniała sobie, że ma grać rolę opłakującej matki, i natychmiast spuściła wzrok.
Patrik rozejrzał się i chociaż sprawa, z którą przyszedł, była przykra, zachciało mu się śmiać. Pokój wyglądał jak parodia domków letniskowych, tak wyśmiewanych przez Erikę. Urządzony jak kajuta statku, pomalowany na kolor morski, obwieszony morskimi mapami, udekorowany lichtarzami w kształcie latarni morskich, zasłonami w muszelki, za stolik kawowy służyła stara płetwa steru. Kolejny dowód, że duże pieniądze nie muszą iść w parze z dobrym gustem.
– Czy mogłaby pani opowiedzieć mi coś więcej o Siv? Dopiero co byłem u Alberta Thernblada, ojca Mony. Pokazał mi trochę jej zdjęć z dzieciństwa. Mógłbym obejrzeć zdjęcia pani córki?
– Sama nie wiem, po co to panu. Po zaginięciu Siv wypytali mnie o wszystko, to na pewno jest jeszcze w aktach.
– Oczywiście, ale chodzi mi o jakieś bliższe informacje o niej samej. Jaka była, co lubiła, kim chciała zostać i tak dalej…
– Kim chciała zostać? Na pewno nie byłoby to nic dobrego. Miała dopiero siedemnaście lat, kiedy zaszła z tym niemieckim chłopakiem. Dopilnowałam tylko, żeby nie marnowała czasu na naukę. I tak już było na to za późno, a nie miałam zamiaru zajmować się jej dzieciakiem. Co to, to nie – dodała złośliwie.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.