Kurs cudów w praktyce. Zmień życie najprościej jak to możliwe. Alan Cohen

Читать онлайн книгу.

Kurs cudów w praktyce. Zmień życie najprościej jak to możliwe - Alan  Cohen


Скачать книгу
uczy nas, że życie nie musi być trudne, i że świat wytworzony przez umysł jest całkowicie do uniknięcia. Każdy wybór sprowadź do tego, co uzdrawia w przeciwieństwie do tego, co rani, na lęk odpowiedz miłością, a odnajdziesz pokój, którego szukasz.

      Jest tylko dwóch nauczycieli, wskazujących różne kierunki. I będziesz szedł po drodze, którą prowadzi cię twój wybrany nauczyciel. Możesz obrać tylko dwa kierunki, dopóki czas pozostaje i dopóki wybór jest znaczący. Nigdy bowiem nie wytworzysz innej drogi prócz tej, która wiedzie do Nieba. Dokonujesz jedynie wyboru, czy podążać ku Niebu, czy też oddalać się od niego donikąd. Nie ma nic innego, co można byłoby wybrać.

T-26.V.1.7-12

      Jakże prosty jest wybór między dwiema rzeczami tak wyraźnie niepodobnymi.

T-26.III.7:4

      2

      ZŁODZIEJ TOŻSAMOŚCI

      Kiedy przeczytałem zestawienie operacji wykonanych za pomocą karty kredytowej, oczy wyszły mi na wierzch. Widniały na nim dwie wypłaty gotówki po 5000 dolarów każda – tyle że ja ich nie wypłacałem. Niżej były jeszcze szalone zakupy w sklepie odzieżowym w Dallas. Ktoś ukradł dane mojej karty kredytowej i ruszył w miasto… Na szczęście mój bank pokrył te straty, które jednak nie były niczym niezwykłym. Każdego dnia kanciarze kradną tożsamość około 36 tysięcy osób na łączną wartość 21 miliardów dolarów rocznie. Z tego powodu banki i firmy internetowe rozwinęły środki bezpieczeństwa pozwalające chronić tożsamość ich klientów.

      Istnieje bardziej podstępna forma kradzieży tożsamości, która wyrządza jeszcze większe szkody niż na rachunku karty kredytowej. Ten złodziej sprawił, że zapomniałeś, kim jesteś i uwierzyłeś, że jesteś malutki, ograniczony i bezsilny – nastąpiło zaprzeczenie twojemu prawdziwemu ja i wpojenie ci fałszywego.

      Wielki złodziej tożsamości zaczyna działać niedługo po tym, jak pojawiasz się na Ziemi. Rodzice, nauczyciele, rodzeństwo, duchowni i przedstawiciele władz powiedzieli ci, że jesteś niezdolny, nieważny, brzydki, głupi, bezwartościowy i grzeszny, a świat to niebezpieczna dżungla, w której za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo. Z biegiem czasu zacząłeś wierzyć w te okropne kłamstwa, aż pewnego dnia zapomniałeś o swoim wewnętrznym pięknie, sile, niewinności i bezpieczeństwie. W końcu przyswoiłeś sobie tożsamość przeciwną twojej boskiej naturze i zacząłeś żyć jako ktoś, kim nie jesteś.

      Pałac i targ rybny

      Historia opowiada o księżniczce, którą w dzieciństwie uprowadzono i umieszczono u handlarzy rybami. Dorastała pośród stosów ryb, pachniała jak one i przyswoiła sobie mentalność walczącego o byt domokrążcy. Wiele lat później jeden ze służących króla odnalazł księżniczkę i sprowadził z powrotem do królewskiego pałacu. Rodzice z radością ją powitali i pokazali jej pokój, w którym znajdowało się mięciutkie łóżko, wspaniała pościel, kolorowe kwiaty, pachniało aromatyczne kadzidło, z okna rozciągał się zapierający dech w piersiach widok, a służący byli do dyspozycji na każde zawołanie. Podczas pierwszej nocy spędzonej w pałacu księżniczka wierciła się z boku na bok. „Zabierzcie mnie stąd” – powiedziała przez łzy. „Chcę do domu”.

      Księżniczka nie zdawała sobie sprawy z faktu, iż właśnie była w domu. Elegancja, królewskość i bogactwa należały się jej z urodzenia, ale tak bardzo przywykła do życia wśród brzydkich zapachów i ubóstwa, że uwierzyła, iż takie warunki stanowią jej prawdziwe miejsce w życiu. Normlany to nie to samo co naturalny. Podobnie jak ta księżniczka, wszyscy przyzwyczailiśmy się do życia w psychicznej dzielnicy dużo bardziej podłej niż zasługujemy.

      Przypomniawszy sobie swoje prawdziwe pochodzenie, możesz odnaleźć drogę powrotną do pałacu. Kurs cudów namawia nas, byśmy oznajmiali: „Jestem taki, jakim stworzył mnie Bóg”. Spośród wszystkich Lekcji KC tyko ta jedna (Lekcja 94) powtarza się – i to nie raz (Lekcja 110), lecz aż dwa razy (Lekcja 162), występuje też w wielu komentarzach i Tekście.

      Kurs przywraca prawdę, iż twoja prawdziwa tożsamość jest duchowa i tylko duchowa. Nie jesteś swoim imieniem, wiekiem, wagą ciała, adresem, religią, stanem cywilnym, pracą, wyciągiem z konta bankowego, diagnozą medyczną ani żadnym innym atrybutem, przez który identyfikuje cię świat. Schematy społeczne szufladkują cię poprzez wybrane aspekty, jednak ty pozostajesz takim, jakim zostałeś stworzony. Cały Kurs cudów nastawiony jest na to, by pomóc ci patrzeć na siebie tymi samymi oczami, którymi postrzega cię Siła Wyższa. Kiedy podzielasz z nią tę wizję, żyjesz w godności swojej boskiej tożsamości.

      Podróż do Boga to po prostu ponowne przebudzenie się poznania, gdzie jesteś zawsze i czym jesteś na zawsze.

T-8.VI.9:6

      She Loves Me, Yeah, Yeah, Yeah

      Kiedy powtarzasz kłamstwo wystarczająco często, zaczynasz w nie wierzyć. Kiedy byłem w gimnazjum, pojechałem do Atlantic City na koncert Beatlesów. Następnego dnia w szkole postanowiłem zaimponować koleżance z klasy imieniem Donna, mówiąc jej, że spotkałem Paula McCartney’a, wychodzącego z sali koncertowej. Co jeszcze bardziej ekscytujące, Paul podarował mi swoją kostkę do gitary! Aby to udowodnić, pokazałem Donnie kostkę z wygrawerowanymi inicjałami „P.M”. Jej źrenice rozszerzyły się. Żeby zelektryzować ją jeszcze bardziej, włożyłem jej kostkę do ręki i powiedziałem, że to dla niej. Donna zachwiała się ze wzruszenia i ucałowała mnie w policzek, dzięki czemu miałem cudowny rok szkolny. Po szkole rozeszła się wieść, że dostałem kostkę od Paula McCartney’a i cały dzień chodziłem w blasku chwały.

      Oczywiście cała historia była stekiem bzdur, ale na przestrzeni następnych kilku dni powtarzałem ją tak wiele razy i z coraz większą ilością szczegółów, że teraz, kiedy o tym myślę, wydaje się tak samo rzeczywista, jak inne wydarzenia, które naprawdę miały miejsce. Mogę dokładnie opisać Paula wychodzącego tylnymi drzwiami sali koncertowej i podrzucającego kostkę tak samo jak ja. Czuję się podekscytowany z powodu wydarzenia, które nigdy nie zaszło!

      Psychologowie mówią, że podświadomość nie rozróżnia rzeczywistości od wyobraźni. Utrzymywane w umyśle obrazy, szczególnie te połączone z emocjami, dają takie samo doświadczenie, niezależnie od tego, czy są rzeczywiste, czy fikcyjne. Kiedy hipnotyzer dotyka zakończonym gumką końcem ołówka przedramienia osoby zahipnotyzowanej, mówiąc, że jest to zapalony papieros, na skórze tworzy się bąbel. Natomiast kiedy dotyka skóry zapalonym papierosem z informacją, że jest to końcówka ołówka zakończona gumką, bąbel się nie tworzy. KC mówi nam: „Myśli, które żywisz, są potężne, a złudzenia są tak silne w swych skutkach jak prawda” (K-132.1:4). Wyjaśnia również, że:

      Jeżeli jednak masz nadzieję na ocalenie przed lękiem, to są pewne rzeczy, które musisz pojąć, i to w pełni. Umysł ma ogromną moc i nigdy nie traci swojej twórczej siły. Nigdy nie śpi. Tworzy w każdej chwili. Trudno rozpoznać, że myśl i wiara łączą się w przypływ mocy mogącej dosłownie przenosić góry. Nie ma czczych myśli. Każda myśl na jakimś poziomie wytwarza formę.

T-2.VI.9:4-8,13-14

      Trudno nazwać czczym coś, co wywołuje postrzeganie całego świata.

K-16.2:2

      Twój podświadomy umysł przyswoił sobie ogromny zestaw kłamstw na twój temat, podkreślając, co jest nie w porządku z tobą i ze światem. Nieprawdy te rozgrywały karty w twoich związkach, karierze, finansach, zdrowiu i innych ważnych dziedzinach twojego życia. Świat, który widzisz, opiera się na całej masie iluzji, które zdają się być rzeczywiste, ponieważ bardzo wielu ludzi się z nimi zgadza i opiera na nich swoje życie. A jednak popularność nie


Скачать книгу