Katolik Prusak Nazista. Adam Wielomski
Читать онлайн книгу.co wywołało hiperinflację o rozmiarach niespotykanych w dziejach. Kryzys został opanowany dopiero w 1924 roku, gdy ekonomicznie rozpoczyna się okres prosperity, zakończony jednak po kilku latach ekonomiczną katastrofą w 1929 roku (początek Wielkiego Kryzysu)120.
B. Republikanizm vs monarchizm w weimarskim katolicyzmie121
Lata weimarskie to złoty wiek katolicyzmu politycznego, który przestaje być tylko ruchem negacji protestanckiego II Cesarstwa i antyklerykalnej polityki Bismarcka. Pod pojęciem katolicyzmu politycznego rozumiano wtenczas rodzaj religijności politycznie zaangażowanej, jeśli nie w budowę państwa konfesyjnego (co byłoby trudne biorąc pod uwagę niekorzystne dla katolików proporcje wyznaniowe w Niemczech), to przynajmniej takiego, które będzie szanować chrześcijańskie postulaty w sferze publicznej. Katolik polityczny to ten, którego intencją jest walka o miejsce i wpływy katolicyzmu w świecie nowożytnym, opanowanym przez aksjologiczny pluralizm122.
Niemiecki katolicyzm polityczny w okresie weimarskim tworzą dwa skonfliktowane stronnictwa: mniejszościowi legitymiści (szczególnie silni w wykazującej tendencje separatystyczne Bawarii) i większościowi chadecy z partii Zentrum. Przedmiotem ich sporu jest stosunek do Republiki Weimarskiej, czyli formy politycznej zrodzonej z socjalistycznej rewolucji w listopadzie 1918 roku.
Legitymiści, pośród których wymienić należy takie postaci jak kard. Michael von Faulhaber123 i ks. Franz Kiefl, stanowili w epoce weimarskiej margines polityczny. Istotą legitymizmu jest uznanie, że władza monarsza, szczególnie zaś określonej dynastii, pochodzi wprost od Boga, a więc żaden człowiek i żadna większość nie ma prawa ani zmienić ustroju na republikański, ani wymienić panującej dynastii. Prawo do rządzenia uznawane jest za rodzaj specyficznej łaski dawanej niektórym rodzinom przez Boga. Nie ulega ono zawieszeniu nawet w przypadku, gdyby monarcha okazał się tyranem, gdyż tylko Bóg ma prawo ukarać swojego ziemskiego namiestnika za złe i okrutne rządy. Prawo do prawowitego buntu nie istnieje124. Prawo dynastii do rządzenia nie ulega również przedawnieniu z powodu długiego czasu sprawowania władzy przez dynastię uzurpatorów. Uzurpacja władzy stać się może legalna jedynie po bezpotomnej śmierci ostatniego potomka prawowitego rodu: monarchowie angielscy, którzy objęli władzę w wyniku Rewolucji Chwalebnej (1688), stali się prawowitymi władcami dopiero po śmierci ostatniego Stuarta żyjącego na emigracji (1806)125.
Legitymistyczny język religijny i polityczny nie znajdował szerszego poparcia społecznego. Opisywał świat w narracji archaicznej: w języku sakralnym, tak jak gdyby przez Europę nie przetoczyły się Oświecenie, rewolucje i liberalizm, tak jak gdyby nie nastąpiło jej odczarowanie opisane przez Maxa Webera. Kard. Faulhaber głosił, że rewolucja z listopada 1918 roku była powtórzeniem zbrodni Kaina na Ablu. Język taki w okresie międzywojennym na nikim nie mógł już wywrzeć wrażenia. Teatralność legitymizmu kard. Faulhabera można pokazać na przykładzie wydarzenia z 1925 roku, gdy tenże książę Kościoła odmówił spotkania się z prezydentem Friedrichem Ebertem, jako nieprawowitą głową nieprawowitego republikańskiego państwa126.
Katoliccy legitymiści mieli poważny problem z nauczaniem Leona XIII, akceptującym republikańską formę władzy. Wspomniany wcześniej ks. Kiefl plątał się w tłumaczeniach, raz twierdząc, że papież został źle odczytany przez chrześcijańskich demokratów z partii Zentrum127, albo dowodził, iż papież „zbłądził”128 w swoich ocenach politycznych129. Politycznym problemem katolickich legitymistów był fakt, że uznawali nadal panowanie Hohenzollernów i będąc katolikami głosili restaurację cesarstwa protestanckiego, wrogiego katolicyzmowi130. W istocie bawarscy legitymiści pośrednio odrzucali zjednoczenie Niemiec. Głośna rozprawa legitymisty ks. Kiefla służyła wyłącznie sprawie restauracji panowania Wittelsbachów w Bawarii131. Część legitymistów, szczególnie skupionych w Bayerische Volkspartei, prawie otwarcie nie akceptowała Bismarckowskiego zjednoczenia kraju, preferując lojalność konfesyjną i myśląc o niezależności politycznej katolickich regionów132.
Jakkolwiek partia Zentrum też była katolicka, to miała charakter republikański, w odróżnieniu od legitymistów nie uważając, aby idea pochodzenia władzy od narodu ex definitione była tożsama z negacją wiary133. Czołowy myśliciel partii ks. Peter Tischleder pisze, że z Listu do Rzymian św. Pawła wynika konieczność posłuszeństwa każdej władzy ustanowionej i „nie wynika zeń bezpośrednie pochodzenie władzy od Boga, ani konkretna forma ustroju, ani wskazanie, że winna ją sprawować jedna osoba”134. Niemcy w 1918 roku odrzucili monarchię i mieli prawo ustanowić sobie republikę. Zresztą rojalizm legitymistów był dla ogółu katolików trudny do zaakceptowania, ponieważ w zdecydowanej większości nie byli dość reakcyjni politycznie. Restauracja rządów wilhelmiańskich wydawała się im próbą cofnięcia Niemiec pod władzę pruskich junkrów. Słowem, w postulacie tym widzieli powrót do epoki autorytarnej i do panowania politycznego dawnej klasy feudalnej135. Peter Tischleder pisze wprost, że restauracja monarchii oznaczałaby odbudowę Bismarckowskiego II Cesarstwa, pełnego fobii w stosunku do katolicyzmu i odpowiedzialnego za Kulturkampf136.
W czasie rewolucji w listopadzie 1918 roku przywódcy Zentrum nie wyrażali dla republiki zachwytu, widząc w niej „rewolucyjny charakter partyjny”137. Ostatecznie jednak udzielili poparcia postulatom republikańskim, o ile republika odrzuci liberalne koncepcje etatystycznego laicyzmu, uzna równość wszystkich obywateli wobec prawa i uprawnienie ich udziału w życiu politycznym bez względu na wyznanie oraz zapewni chrześcijański charakter szkolnictwu138, wreszcie zastąpi egoistyczny liberalizm ekonomiczny systemem korporacyjnym139. Katoliccy filozofowie polityczni związani z Zentrum domagali się od republiki poszanowania scholastycznie pojętego prawa natury i zatrzymania bolszewizmu140. Uznawali demokrację, o ile wybory będą decydowały, która partia polityczna będzie rządzić, ale nie dawały większości prawa poprawiania lub odrzucania prawa Bożego i naturalnego. Dogmatem teologiczno–politycznym chadeków była formuła, że głosujący naród jest jedynie „nosicielem” (Träger) suwerenności należącej do Boga141.
Zentrum była partią politycznie dosyć umiarkowaną, republikańską, tradycyjnie opozycyjną wobec pruskiej, konserwatywnej i monarchistycznej prawicy, chętnie współpracującą z SPD w obronie republiki i demokracji (np. w czasie Puczu Kappa w III 1920 r.)142. Manfred Dahlheimer postawę tę uważa za klasyczną dla kręgów politycznych zwanych wtenczas mianem „republikanów z rozumu” (Vernunftrepublikaner)143. Trudno się z jego oceną nie zgodzić. Zentrum to partia republikańska, ponieważ skupiająca kombatantów konfesyjno–politycznej walki z II Cesarstwem i jego antykatolicką fobią epoki Bismarcka. W interesującym nas okresie
120
Faktografia na podstawie ibidem, s. 629–48.
121
Fragment ten stanowi skrót naszego tekstu
122
P. Graczyk,
123
Jako ciekawostkę dopowiedzmy, że kard. M. von Faulhaber wyświęcił na księdza J. Ratzingera (1951).
124
F.X. Kiefl,
125
F.X. Kiefl,
126
M. Dahlheimer,
127
F.X. Kiefl,
128
129
130
131
132
M. Conway,
133
O polemice Zentrum–legitymiści w tej kwestii zob. R. Morsey,
134
P. Tischleder,
135
136
137
Cyt. za: R. Morsey,
138
139
O. Schilling,
140
H. Schrörs,
141
H. Schrörs,
142
R. Morsey,
143
M. Dahlheimer,