Wampir z bursztynem. Proza po polsku. Natalia Patratskaya
Читать онлайн книгу.statek gwiezdny pozostał niewykorzystany. Wybrali piaszczyste pole, do którego Buran przyleciał z kosmosu, przebrany za statek międzygwiezdny. Obcy statek przebiegł przez piasek i zatrzymał się, unosząc piasek w powietrze. Gdy piasek opadł, wszechobecny faraon Esker był widoczny na rydwanie ze stałym żółtym żaglem.
Polina wyszła ze statku międzygwiezdnego w złotym kostiumie. Jej głowę ozdobiono nakryciem głowy hełmu Faraona. Na jej ramionach leżał krąg ozdobiony półszlachetnymi kamieniami. Za nią szła stado obcych. Faraon Esker nie mógł oderwać oczu od królowej obcych.
Po powrocie z Północnej Afryki, Polina poczuła się dobrze po raz pierwszy, zaczęła zapominać o swojej namiętnej miłości z Amonem. Zasadniczo mieli prawdziwą pasję, ale nie spacyfikowali miłości, a Rodion – to na ogół czysta przyjaźń. Uwielbiała niebo za oknem, hałaśliwe liście, ale piasek nie przyciągał jej. Jest nim zmęczona.
Jak wiatr porwał ją do Afryki? Uczciwy i rozwiązły wiatr miłości. Nie, ona się nie zakochała, to Amon zakochał się w niej tak bardzo, że zakochała się również w swoich uczuciach. Kochali, byli szczęśliwi, ale bardzo krótki czas.
Słońce i śmierć matki mówią, że miłość była «nie», życie dzieliło je po prostu i ze smakiem.
Amon nie lubił zimowego mrozu, nie rozumiał go. A teraz nie dbała o Polinę, zaczęła zapominać o afrykańskich pasjach i mieszkała u Stepana Stepanovicha, bardzo spokojnego człowieka, który jeszcze nie odmroził jej uczuć.
Rita postanowiła odpocząć po nakręceniu filmu o Eskerze. Wszyscy byli obojętni, nawet dzisiaj, ale ona nie dba o stan swoich romansów. I co to jest, jeśli Platon nie ma wielkiego potencjału miłości, a wraz z nim, bez względu na to, jak się martwisz, wszystko jest na próżno.
Rita uważała, że stan osoby, która spoczęła na duszy i ciele, osiąga się nie tylko przez sen, ale także przez pełną harmonię z życiem, kiedy mózg przestaje martwić się o wszystkie kłopoty ostatnich dni. Te problemy są już rozmieszczone na półkach i zbierają kurz aż do następnego stanu nerwowego lub całkowitego zmęczenia.
Warunki pogodowe zaokrętowane przyczyniły się do spokoju życia. W Afryce Północnej było gorąco wczoraj, wczoraj był deszcz i grzmot, a dziś jest marzec w pogodzie, w duszy iw ciele, co jest bardzo ważne dla ogólnego odpoczynku. Spojrzała na białawe niebo, pustą pocztę w sieci i nawet nie westchnęła.
Cisza – to w Afryce cisza. Gdzie nauczyła się afrykańskich pasji? Z wielbłąda, na którym zagrała. Wrzuciła swoje zdjęcia do mini-laptopa i mógł sobie wyobrazić jej afrykańską miłość do Amona.
Czego nauczyła się ostatnio Rita? Ten Stepan Stepanovich stał się nieświadomą przyczyną śmierci matki Poliny. Wyciągnął hantle, kilogramowe ciężary i zostawił je na środku pokoju na podłodze. Zadzwonił do drzwi i kobieta rzuciła się, by otworzyć, ale nigdy więcej się nie otworzyła. Czy Polina to sobie uświadomiła, nie wie. I fakt, że Stepan Stepanovich poszedł do Ljubowa Siergiejewa, sama wiedziała.
Chciałem się dowiedzieć, czy bursztyn faraona jest prawdziwy.
Rita zapytała matkę Platona Inessę Evgenievnę o bursztyn. Roześmiała się i odpowiedziała:
– Kiedy ojciec Platona złożył mi propozycję małżeństwa, dał mi pierścionek. W tym czasie jadłem gotowaną kukurydzę i wkładałem ziarno kukurydzy do pudełka zamiast pierścionka i kładłem na palcu pierścionek. Żartobliwie nazwałam to ziarno «bursztynem faraona».
Późną jesienią cieszyła się przestrzeń, która pojawiła się z powodu braku liści na drzewach. Pnie drzew pociemniały na tle ziemi, pokryte uschniętymi liśćmi. W pobliżu domów liście zostały bezpiecznie zebrane i zabrane. Ale w lesie liście pozostawały leżące tam, gdzie upadły. Rita wyjrzała przez okno i zobaczyła tylko szare niebo. W tym czasie do biura weszła kobieta imieniem Anna Andreevna i zaoferowała wyjazdy do kraju Amber.
– Świetnie. Pójdę – powiedziała Rita dystrybutorowi wycieczek do innych krajów.
«Nie pójdę,» powiedział przystojny Rodion, powoli.
Rita była zdrętwiała z oburzenia. Chciała z nim iść! Już brała wolne z pracy, a on ją postawił! Ale milczała i odsunęła się na bok. Rodion poszedł i usiadł w miejscu pracy, nie patrzył na nią.
Dziewczyna o imieniu Polina zajrzała do pokoju, spojrzała w stronę biurka i zapytała:
– Gdzie jest Rodion?
«Wielu się o to starało», odpowiedział jej Stepan Stepanovich, mądry z życia, obracając żółty ołówek HB w dłoniach.
– Jak rozumiesz? – z oburzeniem zapytała dziewczynę.
– I rozumiem to, młoda damo, zawsze jest dla niego kolejka kobiet. On cię słyszy, ale nie widzi – odpowiedział dziewczynie i powoli odwrócił głowę w stronę Rodion. – Rodion, nie słyszysz? Do ciebie przyszła dama, twój następny fan.
– Słyszę, ale jestem zajęty.
– Jesteś naszym pracownikiem. Dziewczyno, słyszałeś odpowiedź? Ten, który jest zajęty, nie czeka na ciebie.
– Mam to. Prawdopodobnie mam niewłaściwy pokój.
«Zdarza się», burknął Stepan Stepanovich i pochował się na rysunku, który testował bez żadnej przyjemności, ale z wielką wiedzą na ten temat. Był bardzo zdolnym człowiekiem.
Rita poszła sama na lunch w kawiarni, nie patrzyła w stronę Rodiona.
Podszedł do niej z tacą w dłoniach:
– Rita, nie mogę iść z tobą! Widzisz, nie mogę!
– Nie możesz – więc nie możesz, a ja pójdę. Nigdy nie byłem na brzegu Morza Bursztynowego. Stepan Stepanovich już mnie zwolnił.
«Przepraszam, ale pójdziesz beze mnie,» powiedział Rodion i odszedł, biorąc swój obiad na inny stół.
W pociągu była grupa turystów podróżujących na wycieczkę nad Morze Bursztynowe. W grupie było 28 kobiet i dwóch mężczyzn. Jeden człowiek jechał z żoną, drugi był wolny. Rita spojrzała na kontyngent i spokojnie wyciągnęła książkę. Jedyny wolny mężczyzna z 28 kobiet dokładnie ją wybrał! Po prostu usiadł obok dziewczyny czytającej książkę w powozie, podczas gdy inni przedstawiciele grupy turystycznej cicho rozmawiali między sobą.
Rita spojrzała na mężczyznę z pustym wzrokiem, jakby patrzyła przez niego, a na jej oczach widniała tiara z bursztynu. Do kogo, a ona chciała mieć złoty diadem, przebity słońcem przez bursztyn.
– Dziewczyno, czy mogę usiąść obok ciebie? – spytał młody człowiek.
Zauważyła krótkie włosy na jej młodej twarzy i podeszła do okna. Aż do okna był jeden ślad. Pięć minut później pojechał pociąg towarowy, z którego wyleciał kamień. Ten kamień z dużą prędkością uderzył w okno obok Rity. Szkło rozsypało się w drobny okruch i obsypało go od stóp do głów. Wstała i szklany deszcz spadł z jej głowy.
Ludzie westchnęli.
«Mam szklany diadem», powiedziała Rita, nie zwracając się do nikogo.
«Przepraszam, nie chciałem cię przenieść do okna, wszystko stało się przypadkiem,» powiedział szybko młody człowiek.
Kres kwadratowy