Perłowa pani. Proza po polsku. Natalia Patratskaya

Читать онлайн книгу.

Perłowa pani. Proza po polsku - Natalia Patratskaya


Скачать книгу
zapytał:

      – Człowieku, dzwonisz po ambulans dla całej moreli?

      «Nie, do jednej pary, która podzieliła się na dwie części w różnych miejscach», Pasha odpowiedział przez telefon, potem zwrócił się do Belli: «Bella, Ilya powinna być poinformowana, że Alla śpi i nie budzi się».

      – Pasha, Ilya dała mi swoją wizytówkę, zadzwoń do siebie.

      Pasza wziął wizytówkę i zadzwonił do detektywa Ilya:

      – Ilya, jesteś niepokojony przez Paszę. Alla się nie budzi.

      «Twój przyjaciel też śpi dobrze.» Lekarz związał jego rany. Karetka nie wzięła go, powiedzieli, że nie ma powodu do prześwietlenia. On jest cały.

      – Nie są zatrute? Co mogło się z nimi stać?

      – Dobry pomysł, sprawdź to. Kiedy lekarz przyjdzie do ciebie, pozwól mu wejść do piątego budynku, weź drugą osobę z zatruciem.

      Pasha postanowił wyjaśnić sytuację swojego życia w pensjonacie.

      «Bella, trochę cię oszukałeś.» Widzisz, w naszym pokoju mieszkają trzy osoby. Yura i ja mieszkamy w sypialni, w której dwa łóżka są oddzielne, przenieśliśmy je dla ciebie, a inny człowiek mieszka w salonie. Dlatego nie chciałem iść do pokoju.

      – Pasza, a gdzie jest sąsiad? Kim on jest Gdzie on jest Czy on pije? – Bella szybko zadała pytania.

      – Aby dowiedzieć się, kim on jest! Dziwny typ. Wtedy nie było jasne, skąd pochodzi butelka wódki. Yura nie pije wódki!

      – Twój sąsiad może przynieść wódkę. Możesz sprawdzić wydruki.

      W tym momencie pojawił się lekarz pogotowia i zapytał:

      – Gdzie jest pacjent? Jeśli śpisz, obudź się! – w głosie rozkazu powiedział lekarz, niecierpliwie patrząc na Alla.

      – Nie mogę się obudzić. Z Alla coś się stało. Jest szansa, że tej nocy miała człowieka po raz pierwszy w życiu, powiedziała Bella poufnie.

      – Zbadam pacjenta. Wszyscy za drzwiami!

      Pięć minut później lekarz wyszedł na podwórko domu i powiedział:

      – Faceci, mogę powiedzieć: dziewczyna nie ma ran i nigdy nie było mężczyzny. Twoja dziewczyna jest dziewczyną. Zabierzemy ją do szpitala, ona się nie obudzi.

      – Co?! – spytał Pasza. – Dlaczego Alla jest dziewczyną?

      – Nie mogę nic dodać. Człowieku, pójdziesz z nami.

      Ambulans podjechał do piątego budynku. Ilya siedziała na ławce. Lekarz zwrócił się do niego:

      – Ilya, czy szampan jest znowu winny?

      – Pewnie! Pili szampana. Połóż dziewczynę na drugim łóżku, pozwól mu spać. Na pierwszym łóżku śpi mężczyzna.

      – Gdzie mam spać? – spytał Pasza.

      – Lepiej odpowiedz, gdzie kupiłeś szampana? – zapytał Ilya z głęboką intonacją w głosie.

      «Kupiłem butelkę szampana w bufecie». A co nie może?

      – Barmanka została już zabrana na policję, specjalna rozmowa z nią. Lokalny wyciek szampana, dodano pigułki nasenne. Z takiego drinka w pensjonacie wszystko się pojawiło. Zapłacono za opłatą.

      «Ale Bella i ja również piliśmy szampana!» – zawołał Pasha.

      – Wypiłeś trochę i chciałeś spać? – spytała Ilya ze współczuciem.

      – Chcę teraz spać. Dlaczego zepsuta jest butelka wódki?

      – Ty, stary, daj, złamałeś to. Krzesło wrzucone do pokoju z ulicy?

      – Rzuciłem go, postawiłem krzesło na parapecie i wtoczył się do pokoju.

      – Więc złamałem butelkę wódki, zostawiłem jej sąsiada przy nodze stołu.

      – A krew? Gdzie tyle krwi na Jurę?

      – Yura upadła z kanapy i zraniła się na butelkę.

      – Dlaczego Alla jest dziewczyną?

      – Ty, stary, daj! Alla budzi się, pytasz ją, dlaczego jest dziewczynką, a teraz idź sobie spać. Pielęgniarka zajmie się tobą. Ha, dlaczego Alla jest dziewczyną? Nikt mnie o to nie zapytał i, zadowolony z ujawnienia się incydentu, wycofał się Ilya, zabierając ze sobą butelkę szampana.

      Pasza położył się na sofie i zasnął. Bella spała w swoim pokoju, miała sen, jakby była białym motylem i leciała przez morze…

      Chmury burzowe zebrane na niebie. Błyskawica oświetliła piąty budynek, zaczął padać deszcz. Uprzedzeni podróżnicy uciekli przez kałuże, wbijając się w kadłub mokrym.

      Był trzeci poranek od daty znajomości. Za oknem świeciło słońce, zwane promieniami do morza. Bella obudziła się, przewróciła, zaczęła przypominać sobie wydarzenia z poprzedniego dnia, chodzić na plażę. Alla przyszła z chłopakami. Piasek po nocnym deszczu był jeszcze mokry.

      «Wszyscy jesteśmy zatrute szampanem» – powiedziała Yura.

      – Czy masz coś z Alla, nie było? – spytał Pasza.

      «Powiedz mi wszystko, ale nie otworzyłem Alli jak szampana,» odpowiedziała Yura z nutą irytacji, patrząc na Alla od stóp do głów.

      – O czym ty mówisz?! Alla martwi się. – Nic mi nie jest.

      «Dobrze, że wszyscy są w całości», podsumowała Bella. – Gdzie jest twój sąsiad?

      – Jaki inny sąsiad? – spytał Alla i spojrzał na Yurę.

      «Dziewczęta, oszukaliśmy cię» – zaczęła Yura.

      – Sąsiad po numerze – fałszywa kaczka, jest z bandy barmanki. «Sąsiadka zmusiła mnie do kupienia szampana w bufecie za wysoką cenę, po tym nie było nudy w budynku numer pięć,» wyjaśnia Pasza. – Tutaj wszystko jest przez jamnika.

      Cała czwórka milczała. Słońce było gorące, młode plecy.

      – Oferuję wycieczkę po morzu. Chcesz iść dzisiaj? – spytał Pasza i przykrył część pleców Belli.

      – kiedy? – Yura obudziła się, podnosząc głowę z kart.

      – Po obiedzie. Dziewczyny, dlaczego milczysz? – zapytał Pasza, podnosząc się z piasku.

      – Ile kosztuje ta trasa? – zapytał Alla, upuszczając krawędzie kapelusza.

      «Zapłacimy za podróż» – powiedziała Yura, zbierając talię kart.

      – Wybieramy się na wycieczkę. Gdzie się spotykamy? Zapytała Bella.

      «Spotkamy się na nabrzeżu», odpowiedział Pasha, określając czas rozpoczęcia wycieczki.

      Biały statek kołysał się na falach. Publiczność przeszła przez wąską drabinę wewnątrz statku. Dwa pokłady z miejscami dla pasażerów czekających na urlopowiczów. Na dolnym pokładzie był bufet. Większość ludzi siedziała na górnym pokładzie, nad którym był dach, ale nie było ścian. Wiatr dmuchał pasażerom ze wszystkich stron, ale mogli patrzeć we wszystkich czterech kierunkach.

      Była muzyka. Pasza i Bella dołączyły do publiczności na górnym pokładzie. Yura i Alla siedzieli na dolnym pokładzie, zamknięci ze wszystkich stron.


Скачать книгу